Działki rolne na sprzedaż Nowe Miasto-Folwark - najwięcej bez pośredników

Sprzedam piękną działkę w miejscowości Nowe Miasto Folwark. OPIS DZIAŁKI: - Działka częściowo porośnięta sosnami, cicha, klimatyczna. - Na działkę zostały wydane warunki zabudowy. - Ogrodzona z 2 stron. - Nieuzbrojona (prąd w drodze). - Dojazd drogą gruntową. - Wymiary na zdjęciu. LOKALIZACJA I POTENCJAŁ: - Do zalewu ok. 500 m. - Blisko do miasta, do lasu, nad wodę. - Świetna do wypoczynku, ale również do mieszkania całorocznie. - Dla wędkarzy, rodzin z małymi dziećmi. - W sezonie jest strzeżone kąpielisko, piękne molo, czysta woda, cykliczne miejskie imprezy. Serdecznie polecam. W razie pytań zapraszam do kontaktu.

Witam. Sprzedam działkę rolną 700m za 18 tys zł. W kompleksie działek rolnych Nowe Miasto Folwark, 60 km od Warszawy powiat Płońsk. Działka jest bez planu zagospodarowania przestrzennego, można wystąpić o warunki zabudowy. Jest w rzędzie zabudowań wiejskich, media blisko i ok 200m do rzeki Sony, 3 km od zalewu w Nowym Mieście i 500 m do sklepu "Biedronka". Dojazd bardzo dobry. Nowe Miasto jest małym lokalnym kurortem, znanym przede wszystkim ze swojego zalewu i wakacyjnych imprez. Cena za działkę jest wysoce okazyjna. W takiej lokalizacji powinna być co najmniej dwukrotnie większa. Jest przyczyna, która za tym stoi, a wiąże się ona się ona z tzw. przekleństwem ormowca. Otóż gdy ziemia z początkiem lat 90-tych trafiła w prywatne ręce, sąsiad - uczciwy ormowiec Towarzysz Pyszczak Tadeusz, co prywaciarzy nienawidził jak stonki, przed śmiercią zostawił nowym właścicielom list z wiadomością następującej treści : "Kapitalistyczne świnie! Ta ziemia należy do ludu pracującego gminy Nowe Miasto i tak ma pozostać, dlatego gdzieś na waszej działce zakopałem sierp i młot. Odtąd Lenin Wiecznie Żywy będzie czuwał nad tą działką i patrzył na ręce każdemu wrogowi ludu pracującego." Oczywiście nic nigdy potem się nie stało, ale legenda o Klątwie Ormowca rozniosła się po Nowym Mieście. Każdy kto chciał kupić tę ziemię, był straszony przez lokalnych mieszkańców duchem Lenina. Podobno nowomiejskie przedszkolaki straszono, że jak nie zjedzą obiadu do końca, to przyjdą Lenin z Dzierżyńskim, jedzenie skonfiskują, a całe przedszkole oskarżą o kułactwo i kontrrewolucyjny sabotaż. Podobno zawsze działało. Podobno duch Lenina odejdzie do piekła dopiero wtedy, kiedy jakiś szczęśliwiec wykopie z ziemi sierp i młot, zakopany tam przez Towarzysza Pyszczaka. No właśnie. Podobno. Bo tak naprawdę nikomu nic tu nigdy się nie stało, każdy zapomniał o tych bzdurach, ale niska cena ziemi się dalej utrzymuje. A zatem skorzystaj z okazji - dzwoń , oglądaj, rezerwuj. Kontakt: tel [numer] - Izabela Sikora, e-mail: [email], strona: [www] Treść niniejszego ogłoszenia nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu Kodeksu Cywilnego.