Super cena!!!
Atrakcyjne, oryginalnie zaaranżowane i wykończone 2-poziomowe mieszkanie na Sadach Żoliborskich.
Mieszkanie o pow. 115 mkw zlokalizowane jest na 1. piętrze 2-piętrowego budynku z cegły z 1972 roku.
Na I. kondygnacji znajduje się:
- duży i wysoki salon: 36 mkw i wysokość dwóch kondygnacji
- dwa pokoje 15+10 mkw
- widna kuchnia
- łazienka z prysznicem
- korytarz
Na II. kondygnacji jest:
- duża sypialnia 30 mkw
- łazienka z wanną i prysznicem
i z bezpośrednim wejściem z sypialni
- pomieszczenie gospodarcze
Ponadto na II. kondygnacji znajduje się drewniana antresola z aneksem kuchennym - stanowi dodatkowe 15 mkw powierzchni użytkowej.
Do mieszkania są 2 wejścia - może być więc ono wykorzystane np. jako mieszkanie plus pomieszczenie przeznaczone na własną działalność gospodarczą.
Istnieje możliwość podzielenia mieszkania na 2 mniejsze.
Do mieszkania przynależy również duża 10 m2 piwnica.
Mieszkanie przeszło kapitalny remont. Wymienione zostały wszystkie instalacje, podłogi, okna, zabudowa kuchenna i łazienkowa oraz sprzęt AGD.
Mieszkanie jest ciche i jasne - bardzo dobrze doświetlone dużymi oknami z ekspozycją na płd-wsch.
Budynek z cegły, niski i kameralny (tylko 2 piętra i 6 mieszkań), ocieplony z odremontowaną klatką schodową.
Miła, przyjazna i dobrze skomunikowana okolica (blisko do stacji metra Marymont, tuż obok przystanek tramwajowy).
Możliwość wynajęcia miejsca garażowego w budynku obok.
Mieszkanie idealne dla rodziny, ale sprawdzi się również jako lokal na pracownię artystyczną , modową czy architektoniczną.
Mieszkanie spółdzielczo- własnościowe: grunty uregulowane, można założyć KW.
- Na sprzedaż dwupoziomowe mieszkanie 4-pokojowe o powierzchni 115 m²
- 1 piętro w 2-piętrowym bloku z 1972 roku
- Warszawa, Żoliborz, ul. Władysława Broniewskiego
- Piwnica, możliwość wynajęcia garażu, aneks kuchenny
- Mieszkanie w bardzo dobrym stanie, okna plastikowe
- Spółdzielcze własnościowe
- Ogłoszenie biura nieruchomości Właściciel postanowił powierzyć ofertę agencji nieruchomości.
- Oferta dodana ponad miesiąc temu