Ogłoszenie właściciela - bez pośredników
Bez pośrednika. Oszczędzasz 12 000 zł na prowizji pośrednika!
12 000 zł to wartość typowej prowizji 3%, którą zapłaciłbyś pośrednikowi dla nieruchomości o wartości 399 000 zł
Dzień dobry,
Sprzedam mieszkanie w budynku Corte Verona we Wrocławiu.
Powierzchnia - 37 m2, z małym balkonem. Mieszkanie jest na 4 piętrze, z widokiem na pólnocny-zachód (na ulicę Grabiszyńską).
Rozkład - przestronna kawalerka, z kątem sypialnianym oddzielonym od dużego pokoju/kuchni zabudowaną szafą. Przestronna i elegancka łazienka ze szklaną taflą zamiast kabiny, łatwą do utrzymania w czystości.
Mieszkanie jest ładnie wykończone - drewniana podłoga z olejowanych desek dębowych, licujące meble kuchenne z fornirem dębowym, wysokiej jakości wykończenie łazienki. Bez krzykliwych kolorów, ponadczasowo i przyjemnie. Te same deski, które są na podłodze, znajdują się na ścianie za łóżkiem oraz na ścianie za toaletą. W łazience na podłodze jest szkliwiony gres. Wykończyłem je tak, by samemu się w nim dobrze czuć przez lata, które w nim mieszkałem.
Wszystkie szafy, włącznie z częścią kuchennych, zostały wykonane na zamówienie do tego konkretnego mieszkania w kolorze białym matowym.
Duża szafa pomiędzy przedpokojem i sypialnią jest bardzo pojemna, spokojnie mieści większość rzeczy dla 2 osób. W razie czego, zarówno w łóżku jak i kanapie są dwa duże, dodatkowe schowki.
Mieszkanie jest w pełni wyposażone w normalny sprzęt AGD (płyta indukcyjna, lodówka, zmywarka, piekarnik, pralka) oraz w klimatyzację.
W cenie jest zawarte miejsce postojowe w garażu podziemnym.
Oferta prywatna ode mnie jako właściciela - nie od agencji.
Zapraszam do kontaktu i pozdrawiam,
Hubert
- Na sprzedaż mieszkanie 1-pokojowe o powierzchni 37 m²
- 4 piętro w 6-piętrowym apartamentowcu z windą z 2011 roku
- Wrocław, Grabiszyn, ul. Grabiszyńska
- Balkon, garaż, aneks kuchenny
- Mieszkanie w bardzo dobrym stanie, okna drewniane nowego typu
- Odrębna własność z księgą wieczystą
- Ogłoszenie bezpośrednio od właściciela
- Oferta dodana ponad miesiąc temu